Blog Layout

Paulina Bohdanowicz • Oct 19, 2021

Niewygodna prawda - Marketing przemysłu alkoholowego

Rozejrzyj się wokół siebie, włącz telewizję albo spójrz na billboardy. Prawdopodobnie nie ma dnia, żebyś nie był wystawiany na treści marketingowe zachęcające do picia alkoholu. Codziennie słyszmy, że alkohol uspokaja, rozluźnia, rozkręca imprezy i spotkania, dodaje odwagi i czyni nas szczęśliwszymi. Sporo ludzi wierzy nawet, że jest korzystny dla ich zdrowia.

Chyba nie zdziwi nikogo stwierdzenie, że kampanie reklamujące alkohol mają tylko jeden cel – podnieść sprzedaż produktów i zwiększyć zyski. Marketingowcy użyją niemal każdej taktyki i strategii, żeby zrealizować powzięty plan. Do reklamy alkoholu angażuje się najlepsze firmy marketingowe na świecie, zatrudniające psychologów i specjalistów od ludzkich zachowań.
Firmy te wiedzą, że najskuteczniejszą sprzedaż osiąga się dzięki grze na naszych emocjach, na najbardziej skrywanych lękach, obawach i pragnieniach. 

Reklamy będą Ci sprzedawać wizję szczęścia, końca samotności, prawdziwych przyjaźni, wspaniałych romansów. 

Będą odwoływać się do Twojej potrzeby wolności, twierdząc, że picie czyni Cię bardziej wyjątkowym i odważnym. Nie będą oszczędzać też funduszy na „niezależne” badania czy analizy, aby udowodnić, że alkohol ma właściwości zdrowotne i jeśli tylko będziesz go spożywać w umiarze, wpłynie on pozytywnie na Twoje zdrowie.

Warto tu dodać, że ponieważ alkohol jest substancją uzależniającą i psychoaktywną, spożywanie go niejednej osobie wymyka się spod kontroli. Ale za to już przemysł alkoholowy nie bierze odpowiedzialności. Przecież na butelce jest ostrzeżenie, że wypicie więcej niż 2 jednostek jednorazowo może być jednak szkodliwe.

Pseudobadania naukowe 

Kolejną istotną kwestią jest to, że zanim uwierzymy w wyniki badań naukowych, powinniśmy sprawdzić, przez kogo i w jakim celu te badania zostały przeprowadzone. 
Jest duża różnica między badaniami realizowanymi przez niezależne uniwersytety czy organizacje medyczne zajmujące się wpływem czynników zewnętrznych na zdrowie, a badaniami sponsorowanymi przez Budweisera lub Smirnoffa. 
Te drugie, szczególnie jeśli opłaca je producent danego produktu, mogą być – delikatnie mówiąc – nie do końca obiektywne


Przyjrzyjmy się więc faktom i statystykom.

  •  Co roku na świecie w wyniku spożywania alkoholu umiera ponad 3 miliony ludzi. 
  •  W Polsce każdego dnia odnotowuje się 32 zgony spowodowane piciem alkoholu. To tak, jakby rocznie umierało jedno 12-tysięczne miasteczko. 
  •  Przez alkohol co 10 sekund człowiek traci życie, co oznacza, że picie jest jedną z najczęstszych przyczyn zgonów na świecie.
  • W 2011 roku Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że spożywanie alkoholu przyczynia się do 200 różnych chorób i urazów. 

Obecnie COVID-19 zgarnia dużo mniejsze żniwo, a mówi się o kolejnej fali pandemii. 
Czy można więc powiedzieć, że od lat trwa w Polsce i na świecie pandemia alkoholowa? 

Co prawda bez trudu można znaleźć artykuły ostrzegające przed ogromnym ryzykiem, z jakim wiąże się picie alkoholu, ale wiele ludzi woli nie czytać tego typu informacji. A to dlatego, że od lat jesteśmy kulturowo przystosowywani do picia alkoholu.

Potężne machiny marketingowe działają na nas na poziomie podświadomym i świadomym, zakorzeniając w nas wiarę, że alkohol przyniesie nam ukojenie, uleczy naszą pustkę, samotność czy brak pewności siebie.

Targetem nie jesteśmy tylko my, ale również nasze dzieci, które słuchają nieświadomie reklam w telewizji i widzą, że wśród dorosłych spotkania towarzyskie czy wakacje niemal nieodłącznie wiążą się z piciem alkoholu.

Jako konsumenci, kiedy zasiadamy wieczorem przy kominku z lampką czerwonego wina, nie chcemy słyszeć, że alkohol jest najczęstszą przyczyną zgonów na świecie. 

Chcemy wierzyć, ze wino świetnie wpływa na nasz układ krążenia, bo zawiera resweratrol

Przeczytaliśmy gdzieś, że ten wspaniały przeciwutleniacz chroni przed chorobami serca i wydłuża życie, i dzięki temu czujemy się usprawiedliwieni, sięgając regularnie po lampkę wina.

Już w 2014 roku naukowcy z Johns Hopkins University School of Medicine przeprowadzili badania, w których stwierdzono, że nie ma żadnych dowodów potwierdzających takie działanie resweratrolu. W prowadzonych przez nich testach przebadano 783 mieszkańców dwóch toskańskich miasteczek, pijących wino w umiarkowanych ilościach (analizowano dokładnie dietę ochotników, ich krew i mocz). W okresie dziewięciu lat badań 268 osób zmarło, u 174 zdiagnozowano choroby układu krążenia, a 34 osoby zachorowały na raka (źródło: Onet Zdrowie).

Warto też dodać, że znacznie więcej resweratrolu jest w jagodach, ciemnej czekoladzie czy ciemnych winogronach. Pomimo tej powszechnie dostępnej wiedzy, ile znasz osób, które nadal pragną wierzyć, że lampka wina pozytywnie wpłynie na ich zdrowie? 

Picie alkoholu dla dobrodziejstw antyoksydantów jest tak samo sensowne, jak wskoczenie do rzeki pełnej aligatorów, bo pływanie ma pozytywny wpływ na zdrowie. Zdecydowałbyś się na zostanie torreadorem, tylko dlatego, że bieganie ma dobry wpływ na krążenie?
Catherine Gray


Obedrzyjmy kuszące reklamy z ich obiecujących warstw, żeby dostrzec, że produkt, który jest nam tak naprawdę sprzedawany, to po prostu etanol. 

Etanol jest paliwem i choć niewątpliwie daje kopa, w czystej postaci jest to okropnie smakująca, uzależniająca trucizna.

Mieszamy więc ją z wodą, rozrabiamy na wszelkie sposoby, słodzimy cukrem, łączymy z innymi składnikami, żeby była znośniejsza. 
Wlewamy ją do ozdobnych butelek o wymyślnych kształtach i kolorach, a te z kolei oblepiamy sloganami, które – gdy się im bliżej przyjrzeć – wydają się wręcz śmieszne. 

Ważne jest, by pamiętać, że nawet gdy na poziomie świadomym patrzymy na reklamy z przymrużeniem oka, to i tak działają one na nasze nieuświadomione pragnienia. Innymi słowy: nawet ich świadome odrzucanie nie sprawi, że przestaną być one skuteczne.


O efektach ubocznych, których jest naprawdę wiele, nigdy się nie wspomina

Pomija się informacje, że alkohol ma te same właściwości rakotwórcze co azbest i że nawet umiarkowane ilości (3 kieliszki tygodniowo) zwiększają ryzyko zachorowania na raka piersi o 15 procent.

W porównaniu do innych używek (legalnych, nielegalnych i na receptę) alkohol wyrządza największe szkody, a mimo to producenci nie mają obowiązku informowania o tym w reklamach.

Specjaliści od marketingu sprzedają nam wizję ulgi od trudów życia i sprawiają, że zaczynamy wierzyć, że dostaniemy całkowite przeciwieństwo tego, co alkohol faktycznie nam daje.

  • Wydaje nam się, że kupujemy szczęście, a tak naprawdę alkohol przysparza ludzkości więcej bólu niż jakakolwiek inna używka. 
  • Sięgając po drinka, mamy nadzieję na odnalezienie miłości, mimo że alkohol niszczy zdrowe związki. 
  • Liczymy na lepszy seks, ale alkohol tłumi nasze zmysły i osłabia libido.
  • Gdy sięgamy po alkohol, aby zmniejszyć stres, odbieramy sobie umiejętność naturalnego radzenia sobie z trudami życia i narażamy się na ciągłą frustrację.

Zgadnij, co promują najdroższe na świecie reklamy?

Producent piwa Guinness wydał 20 milionów dolarów na najdroższą reklamę wszechczasów. 
W kategorii ilości dolarów wydawanych na sekundę rekord osiągnęły reklamy piw marki Bud Light. Kosztują 133 tys. dolarów na sekundę. 

Dlaczego Guinness i Bud Light inwestują takie pieniądze w reklamy? 
Bo działają one bardzo skutecznie na prawie każdego z nas.


Choć branża alkoholowa jest bardzo potężna, najbardziej wpływa na nas to, co obserwujemy u osób, które znamy i szanujemy. 

Dlatego tak ważna jest świadomość prawdziwego działania alkoholu i dzielenie się tą wiedzą z innymi.

Jeżeli znasz kogoś, kto nadal wierzy, że alkohol pozytywnie wpływa na nasze zdrowie lub wnosi wiele wartości w nasze życie, podziel się z nim tym artykułem.

Uzależnienie zaczyna się od nadziei, że "gdzieś tam" jest coś, co potrafi natychmiast wypełnić odczuwaną w nas pustkę.
~ Jean Kilbourne 



Źródła: 
Marisa Weiss „Alcohol and Cancer,You can’t drink to your health”
Annie Grace "Naked Mind"
Catherine Gray "The Unexpected Joy of Being Sober"  

stres paulinabohdanowicz alkohol pułapka relaks iluzja alkoholizm uzależnienie wiedza
By Paulina Bohdanowicz 17 Jan, 2024
Czy w momentach stresu zdarza Ci się sięgnąć po alkohol? Chwilowo to rozwiązanie może wydawać się skuteczne, jednak długoterminowo miewa ono odwrotny skutek.
Paulina Bohdanowicz psychologia alkohol uzależnienie wspomnienia pamięć abstynencja alkoholizm
By Paulina Bohdanowicz 20 Jul, 2023
Dlaczego pomimo świadomości szkód, jakie alkohol wyrządza nam i innym, nadal go pożądamy i o nim fantazjujemy?
Paulina Bohdanowicz Skóra Trądzik Łuszczyca Odwodnienie Alkohol a wygląd młodość Używki Wygląd
By Paulina Bohdanowicz 18 Jun, 2023
Czy wiesz, że już kilka drinków tygodniowo jest w stanie radykalnie wpłynąć na Twój wygląd?
Share by: